Bardzo prosty przepis na szybkie, kruche i przede wszystkim pyszne ciasteczka! Piekłam je już nie raz no i dziś ukochany namówił mnie na takie oto ciasteczka w kształcie serduszek. Z okazji walentynek oczywiście. Jedno z nich miało niepowtarzalny wzór, lecz niestety zanim zdążyłam zrobić zdjęcie zostało już pochłonięte. Gdybyście widzieli to ciacho... :D Choć kto wie, mojemu najgroższemu tak bardzo spodobało się moje arcydzieło, że pewnie jeszcze kiedyś coś takiego zrobie ^.^
Składniki :
-4 łyżki masła (może być nawet roślinne)
-1/2 szklanki cukru (lub 3/4 jeśli ktoś woli słodsze ciasteczka)
-2 szklanki przesianej mąki
-1/5 szklanki mleka
-szczypta soli
-1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia.
Przygotowanie :
Masło wyciągamy ciut wcześniej by nie było twarde, do miski wsypujemy mąke, cukier i inne suche sładniki, na końcu dodając odrobine mleka. Następnie ugniatamy ciasto i jeśli wciąż jest za suche dolewamy resztę. Gdy już wygnieciemy ciasto wałkujemy je na posypanym mąką blacie, grubość ciasta powinna mieć od 3mm do 0,5cm (cieńsze są kruche, jak miękkie herbatniczki, za to grubsze wychodzą mięciutkie). Wykrajamy prostokątne wzorki lub swoje własne i kładziemy na bachę z wyłożonym papierem do pieczenia. Wstawiamy na 10min z temperaturą 200 st.
To taki podstawowy przepis, można poeksperymentować i dodawać różne różniste rzeczy - lukry, czekolady, bakalie i orzechy. Ale muszę przyznać, że takie bez niczego równeż są pycha :D. Dobre na ciepło i na zimno, na sucho i do kawy czy herbaty.
Z podanych składników wyszła mi jedna blaszka (ledwo wszystko na niej zmieściłam!). Zanim większość została pochłonięta udało mi się zrobić zdjęcie.. niestety telefonem, a kabel do niego będę miała w sobote :/ Ale wtedy prócz zdjęć ciasteczek wstawie przepis na pysznego piernika, którego też dziś upichciłam :)
